Polonia wahała sie, co zrobic z zatrzymanym trenerem Dariuszem Wdowczykiem. Po wypuszczeniu z prokuratury wysłali go nawet na mecz z Lechią Gdańsk, a dopiero później zawiesili.
Lech zadziałał zupełnie inaczej, o czym czytamy w oświadczeniu wydanym przez klub:
"W związku z prowadzeniem postępowania prokuratorskiego wobec trenera bramkarzy Lecha Poznań, Andrzeja Woźniaka, w dniu dzisiejszym wystąpił On o rozwiązanie umowy łączącej go z klubem ze skutkiem natychmiastowym. Decyzją Zarządu Klubu wniosek ten został przyjęty, co oznacza, że z dniem 4 kwietnia 2008 roku Andrzej Woźniak przestał pełnić funkcję trenera bramkarzy I zespołu Lecha Poznań."