Wisła Kraków odniosła piąte zwycięstwo w sezonie. "Biała Gwiazda" była znacznie lepszą drużyną w pierwszym piątkowym meczu 15. kolejki Ekstraklasy i wywiozła z Dolnego Śląska cenne trzy punkty, które pozwoliły jej awansować na 4. miejsce w tabeli.
- "Boguś" jest bardzo niedocenianym zawodnikiem. To nie jest piłkarz, który przeprowadzi fantastyczną indywidualną akcję, ale robi wiele dobrego dla zespołu. Choć miał kilka świetnych indywidualnych występów. W takim meczu jak z Ruchem oczekujemy od skrzydłowych więcej. Nie mamy wiele możliwości, ale mamy parę wariantów mamy - mówił przed meczem Kazimierz Moskal.
Zobacz: Wisła Kraków przegrała proces z Franciszkiem Smudą! Były selekcjoner dostanie ponad 1 mln złotych
I to właśnie wspomniany piłkarz otworzył wynik spotkania w 31. minucie. W ostatniej akcji pierwszej części gry Łukasz Burliga wychodził na czystą pozycję, lecz został zmasakrowany przez Konrada Forenca, który wszedł w piłkarza Wisły ciosem, jak na treningach karate.
W drugiej połowie podopieczni Kazimierza Moskala poszli za ciosem i strzelili jeszcze dwa gole za sprawą Pawła Brożka oraz Wilde'a Donalda Guerriera.
KGHM Zagłębie Lubin - Wisła Kraków 1:3 (0:1)
0:1 - Rafał Boguski 31'
0:2 - Aleksandar Todorovski (sam.) 66'
1:2 - Arkadiusz Woźniak 83'
1:3 - Donald Guerrier 88'
KGHM Zagłębie: Konrad Forenc - Dorde Cotra, Lubomir Guldan, Maciej Dąbrowski, Aleksandar Todorovski - Jakub Tosik, Jarosław Kubicki - Krzysztof Janus (74' Arkadiusz Woźniak), Adrian Rakowski (61' Jan Vlasko), Łukasz Janoszka (45+3' Martin Polacek) - Michal Papadopulos.
Wisła Kraków: Radosław Cierzniak - Boban Jović, Arkadiusz Głowacki, Richard Guzmics, Maciej Sadlok - Krzysztof Mączyński Alan Uryga - Rafał Boguski (90+3' Konrad Handzlik), Maciej Jankowski (84' Tomasz Cywka), Łukasz Burliga (52' Donald Guerrier) - Paweł Brożek.