Kibice Legii Warszawa przyjechali do Białegostoku pierwszy raz od 2011 roku. Od tamtej pory nie mogli na żywo oglądać wyjazdowych starć z Jagiellonią, bo ta zawsze znajdowała powód, by zamknąć sektor gości. Najczęściej tłumacząc się remontem. W niedzielę na obiekcie ekipy z Podlasia miało się pojawić ponad 900 fanów ze stolicy, którzy wykupili bilety na to spotkanie, ale okazało się, że i tym razem nie było im dane wejść na trybuny.
W mieście bardzo dokładnie przygotowano się bowiem na przyjazd legionistów. Na ulicach wręcz roiło się od policji, podobnie zresztą jak pod samym stadionem Jagiellonii. Dokładnie sprawdzano nie tylko samochody na warszawskich numerach rejestracyjnych, ale też samych kibiców, którzy zostali zatrzymani na kołowrotkach jeszcze przed wejściem na sektor gości.
Niedługo przed rozpoczęciem spotkania zaczęły pojawiać się informacje, że służby porządkowe do spółki z policją nie chcą dopuścić do pojawienia się fanów przyjezdnych na stadionie. Powodem tego miała być... zbyt gruba flaga. Co ciekawe w ostatnich miesiącach regularnie pojawiała się ona zarówno na Łazienkowskiej, jak i na innych obiektach. Tymczasem podejrzewano, że kibice Legii w środku zaszyli... flagę Jagiellonii, którą zamierzali spalić podczas meczu! W obawie przed zamieszkami służby nie zdecydowały się na wpuszczenie fanów. Proponowano im rozprucie flagi, ale ci się na to nie zgodzili. Przez kilkadziesiąt minut koczowali pod stadionem, po czym udali się w drogę powrotną do Warszawy. Sprawą na swoim środowym posiedzeniu ma się zająć Ekstraklasa, która poprosi o wyjaśnienia wszystkie strony i podejmie stosowne decyzje.
Mecz Jagiellonia - Legia zakończył się zwycięstwem gości 1:0 po golu Fedora Cernycha.
Na teraz, kibice Legii nie wejdą na obiekt w Białymstoku.Ochrona kwestionuje flagę, proponowała jej rozprucie. Trwają rozmowy, ale jest pat.
— Piotr Kamieniecki (@PKamieniecki) 24 września 2017
Ochrona Jagiellonii nie chce wpuścić flagi "Mocno Legia", która wisiała już na kilku stadionach w Ekstraklasie przez ostatnie miesiące.
— Piotr Kamieniecki (@PKamieniecki) 24 września 2017
Z policji: kibice Legii mieli wszytą flagę Jagiellonii w swoją
— Piotr Wołosik (@PiotrWolosik) 24 września 2017
Jagiellonia Białystok pokonała Legię Warszawa po BOMBIE Cernycha
Marcin Robak: Wygrałem z Lechem Poznań, a nie Nenadem Bjelicą
Zabójczy cios rozłożył Sandecję na łopatki. Zagłębie wiceliderem!