Na EURO zjedliśmy już niestrawną przystawkę (Turcja, Rosja i niestety Polska) i całkiem pyszne drugie danie z czeskim, ukraińskim i szwajcarskim akcentem, nawet węgierski gulasz smakował. Czas na deser. Poziom turnieju olśniewa, ale wątpliwości budzi lokalizacja z komicznym Baku na czele. Kibice są ważni, gdy płacą za bilety i dekodery. Po wydrenowaniu kieszeni stają się zbędnym balastem, zmuszani do drogich i uciążliwych podróży na pustawe stadiony. Prezydent stolicy naprawił błędy poprzedniczki "Bufetową" zwanej: zasłużona Polonia doczeka się obiektu godnego jej bogatej historii. Czas na Skrę, Sarmatę, Warszawiankę i inne legendarne kluby. Kandydujący na Prezesa PZPN Cezary Kulesza rezolutnie odparł atak związany z jego discopolowym biznesem. W czym jest on gorszy od innych uczciwych sposobów zarabiania pieniędzy?
Kanał TVP Sport sklecił na EURO znacznie lepszy skład niż Paulo Sousa. Znani polscy trenerzy i piłkarze wiedzą, co mówią i mówią, co wiedzą a to duża sztuka. Do tego błyskotliwe dialogi w kuluarach telewizyjnego studia. Może kiedyś doczekają się emisji? Warto by było.
Dani Ramirez kibicuje rodakom w półfinale z Włochami. Ten piłkarz poprowadzi Hiszpanię po tytuł