Niemalże od samego początku Euro 2020 w sieci trwa spór o to, która para komentatorów TVP Sport radzi sobie najlepiej podczas tegorocznych mistrzostw Europy. Uznanie internautów zdobył Mateusz Borek oraz Kazimierz Węgrzyn, a ponadto Euro 2020 na plus mogą zaliczyć również Rafał Wolski i Kamil Kosowski. Mogłoby się wydawać, że w tym gronie znajdzie się również Dariusz Szpakowski, który niewątpliwie zalicza się do grona legend polskiego komentarza, ale niestety nie tym razem. Szpakowski niejednokrotnie zabłysnął już na Euro 2020, jednak nie za sprawą swojego niezwykłego komentarza, a licznych błędów i palonego papierosa podczas spotkania. Legenda TVP skomentowała również ćwierćfinałowe spotkanie Czechy - Dania i również tutaj nie zabrakło licznych błędów, które sprawiły, że internauci nie wytrzymali, a w sieci zawrzało.
Dariusz Szpakowski bezlitośnie krytykowany
Przede wszystkim fanom futbolu, którzy przeżywają niemalże każdy mecz Euro 2020 w uszy rzuciło się, że w komentarzu Dariusza Szpakowskiego brakuje emocji podczas groźnych akcji pod bramką. - Nie no tragicznie sie ten mecz oglada, doping zerowy, setka Czechow tera i Szpaku zero emocji - napisał na Twitterze jeden z kibiców.
To jednak nie był największy błąd Szpakowskiego w meczu o półfinał Euro. Legenda TVP kilka razy pomyliła drużyny, które grają w ćwierćfinale, nazywając Duńczyków Szwedami oraz twierdząc, że norwescy obrońcy wybili piłkę na aut. - Mam ogromny szacunek i uznanie wobec Dariusza Szpakowskiego, ale jego komentarz nie ma już żadnego sensu. Znów sporo błędów, zero emocji i użyta 30 razy "okazja"... O Juskowiaku szkoda wspominać.. Inny duet komentatorów zamieniłby ten mecz w spektakl - napisał podczas meczu Michał Łanczkowski, redaktor tygodnika "Piłka Nożna".