- Remis jest rezultatem, który oddaje to, co działo się na boisku. W pewnym momencie musiałem zdjąć Rudnevsa, bo miał pewne kłopoty z bieganiem, dlatego okazało się, że w końcówce musimy grać bez napastnika. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło - powiedział Bakero na łamach "Przeglądu Sportowego".
Przeczytaj koniecznie: 16. kolejka Ekstraklasy przełożona na wiosnę 2011 roku
- Warunki gry rzeczywiście były ekstremalne, z minuty wyglądało to coraz gorzej. Skoro już zaczęliśmy mecz, to należało go do kończyć. Inna sprawa to kwestia precyzyjnej decyzji przed spotkaniem. Bo generalnie w takich warunkach oczywiście nie powinno się grać, w niczym nie kojarzą się one z futbolem. Gdyby do mnie należała decyzja, czy grać, to byłbym na nie - dodał Hiszpan.
Lech - Juventus. Jose Maria Bakero: Gdyby do mnie należała decyzja, czy grać, to byłbym na nie
Trener Lecha Poznań - Jose Maria Bakero (47 l.) był bardzo zadowolony z remisu z Juventusem i awansu do kolejnej rundy Ligi Europejskiej. Jednak szkoleniowiec "Kolejorza" zaznaczył, że w takich warunkach mecz nie powinien się odbyć.