Gabala była jedynym zespołem fazy grupowej Ligi Europy, który przegrał wszystkie cztery spotkania. Tego bilansu nie udało im się poprawić również w czwartkowy wieczór, ponieważ lepszy był Anderlecht Bruksela z Łukaszem Teodorczykiem w składzie. Polak nie zwalnia tempa i jeśli wciąż będzie w takiej strzeleckiej formie, to długo miejsca nie zagrzeje w Belgii.
Trafił dwukrotnie w ostatni weekend w przegranym meczu z liderem tabeli, zrobił to również, ale tylko raz w czwartkowy wieczór. Spotkanie rozpoczęło się zgodnie z oczekiwaniami, ponieważ po podaniu Diego Capela na listę strzelców wpisał się kapitan "Fiołków", Youri Tielemans. Jednak już po kilku minutach gospodarze doprowadzili do wyrównania, a z jedenastu metrów trafił Ricardinho. W drugiej połowie Brazylijczyk mógł strzelić drugiego gola, ale nie wykorzystał rzutu karnego, którego niesłusznie podyktował arbiter spotkania. Końcówka meczu należała do Anderlechtu, udało się dwukrotnie pokonać bramkarza gości, a jednym z autorów tych trafień był Łukasz Teodorczyk. Dla "Teo" był to już piąty gol w obecnej edycji Ligi Europy.
Gabala FK - RSC Anderlecht 1:3 (1:1)
Bramki:
0:1 - Youri Tielemans 10'
1:1 - Ricardinho (k.) 15'
1:2 - Massimo Bruno 90'
1:3 - Łukasz Teodorczyk 90+3'
GOOOL!
— PolishFootballVideos (@PolishFootVideo) 24 listopada 2016
Łukasz Teodorczyk (Anderlecht) strzelil gola przeciwko FK Qabala.@M_Monski @BorekMati @LukaszWisniowsk #RSCA #QABAND pic.twitter.com/ox6ZzdxAFF