W przygotowaniach do tego dwumeczu Raków zmaga się z kłopotami personalnymi. Już w pierwszym letnim sparingu, z Puszczą Niepołomice, kontuzji wykluczającej go z gry na kilka miesięcy (zerwanie więzadeł w kolanie) doznał gwiazdor mistrzów Polski, Ivi Lopez. Kolejną „ofiarą” letnich przygotowań padł pozyskany tego lata bośniacki stoper, Adnan Kovacević.
Na tym nie koniec częstochowskich nieszczęść. - Nie spodziewałem się, że Raków tak szybko będzie mieć liderów w osobach Giannisa Papanikolau czy Bena Ledermana – trener Robert Podoliński, telewizyjny ekspert, który skomentuje spotkanie Rakowa z Florą, na naszych łamach komplementował między innymi greckiego pomocnika częstochowskiej drużyny. Wydawało się, że to właśnie Papanikolaou będzie jednym z tych, którzy pociągną grę mistrzów Polski w pierwszej w tym sezonie pucharowej potyczce.
Nazwiska Greka próżno jednak szukać w wyjściowej jedenastce Rakowa, nie ma go także wśród rezerwowych. „Zagramy dziś bez Giannisa Papanikolaou, który doznał ura zu podczas treningu” – poinformował klub, prezentując meczową kadrę. Do urazu doszło w niedzielę, jest jednak szansa, że zobaczymy pomocnika już nawet w sobotnim spotkaniu o Superpuchar.
Początek meczu Raków – Flora o godz. 20.00. Relacja w TVP Sport oraz na stronie sport.se.pl.