Superliga, czyli rewolucja w piłce
To nie pierwszy raz kiedy kibice piłki nożnej słyszą o Superlidze. Pomysł ten krąży w świecie w futbolu już od kilku lat, ale nigdy nie było o nim aż tak głośno jak w tym momencie. Projekt zakłada stworzenie nowych rozgrywek, w których uczestniczyć będą najlepsze zespoły na Starym Kontynencie. Rzecz jasna w dużej mierze, a może przede wszystkim chodzi tutaj o wpływy i gra toczy się o miliardowe kontrakty. Nie jest bowiem tajemnicą, że takie kluby jak Real Madryt, FC Barcelona, Manchester United, czy Juventus chcą zarabiać więcej i więcej. I to właśnie one są wśród dwunastu klubów założycielskich. Oprócz tego w tym gronie znajdują się: AC Milan, Arsenal Londyn, Atletico Madryt, Chelsea, Inter Mediolan, Liverpool, Manchester United i Tottenham Hotspur, a trzy kolejne kluby mają dołączyć niebawem.
Sędzia prowokował Czesława Michniewicza?! Mocne zarzuty po meczu Legia - Cracovia
Docelowo w rozgrywkach ma wziąć udział dwadzieścia zespołów. W nocy z niedzieli na poniedziałek kluby założycielskie wydały wspólne oświadczenie w sprawie Superligi. W tym czytamy, że motywacją dla stworzenia rozgrywek było m.in. "brak rozwiązania fundamentalnych kwestii, którymi są zarówno konieczność oferowania lepszej jakości meczów, jak i pozyskanie dodatkowych środków finansowych dla całego świata piłki nożnej".
Gdzie Polacy zagrają spotkania Euro 2021? Wiemy, kiedy ostateczna decyzja UEFA
Z założeń dowiadujemy się, że rozgrywki startować będą w sierpniu. Pierwsza faza to rywalizacja w dwóch grupach po dziesięć zespołów. W grupie każdy zagra z każdym mecz i rewanż. Trzy najlepsze awansują do ćwierćfinałów, a drużyny z miejsc cztery i pięć zagrają w barażach o brakujące dwa miejsca. Finał będzie miał miejsce w maju. Rzecz jasna UEFA i FIFA nadal nie zgadzają się na takie rozwiązanie i grożą surowymi sankcjami klubom i zawodnikom, którzy wezmą udział w nowym projekcie.