"Super Express": - Uratowałeś Legię przed strasznym wstydem. Gdyby nie ty, pokonaliby was amatorzy z Dublina.
Dusan Kuciak: - Przed porażką uratował nas Miro Radović, który w końcówce wyrównał. W drugiej połowie byłem praktycznie bezrobotny. Dlatego jestem zaskoczony, że kibice na nas nakrzyczeli. Nie podobało mi się to.
Zobacz również: Kpiny i szydera z Legii Warszawa na Twitterze. "Legia zmęczona po Mundialu"
- Z taką grą jak przeciwko Athletic, nawet jeśli awansujecie, to w III rundzie was rozniosą
- Na razie jeszcze w III rundzie nie jesteśmy. Poza tym będziemy mieli czas, by poprawić te elementy, które w grze przeciwko Irlandczykom nie funkcjonowały. Spokojnie, nie skreślajcie nas.
- W drugiej połowie krzyczałeś na kolegów. Kto cię tak wyprowadził z równowagi?
- Michał Żyro. On wie, o co mi chodziło, ale to zostanie w drużynie. Nie będę w mediach prał brudów. Żeby było jasne - jak na kogoś krzyknę, to nie po to, by mu dokuczyć.
- Co się stanie, jeśli Legia nie przejdzie St. Patrick's Athletic?
- Nie, no bez jaj ...
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail