Fabregas nie owija w bawełnę - wini Fabiańskiego!

2010-02-19 17:38

Nie milkną echa fatalnego występu Łukasz Fabiańskiego (25 l.) w meczu przeciwko FC Porto w Lidze Mistrzów. Głos w tej dyskusji zabrał gwiazdor "Kanonierów" Cesc Fabregas (23 l.).

Z Polaka śmieje się całe Wyspy Brytyjskie. Jego interwencje podniosły też dyskusje o tym czy przypadkiem Arsene Wenger (61 l.) nie potrzebuje nowego bramkarza.

Przeczytaj koniecznie: Fabiański musi zmienić klub!

- Gole były jak ze szkoły podstawowej. Nie skarżę się za drugą bramkę. Być może też bym ją uznał. Jeśli pozwalasz na takie bramki to, przepraszam, nigdzie nie zajdziesz - powiedział Hiszpan.

Czy Fabiański jest już w Arsenalu skończony?

Najnowsze