Robert Lewandowski, FC Barcelona - Bayern Monachium

i

Autor: East News Robert Lewandowski, FC Barcelona - Bayern Monachium

Bayern wsiadł do walca i rozjechał Barcelonę. Później cofnął i przejechał ją jeszcze raz! POGROM [WYNIK]

2020-08-15 3:00

Mecz FC Barcelona - Bayern Monachium w 1/4 finału Ligi Mistrzów miał dać kibicom niezapomnianych emocji. Takich jednak wiele nie było. Bayern po prostu znokautował utytułowanego przeciwnika. Ostatecznie monachijczycy wygrali aż 8:2, a mogli jeszcze wyżej! Jednego gola dla mistrzów Niemiec zdobył Robert Lewandowski. W takiej formie Bayern Monachium jest głównym faworytem do zwycięstwa w całych rozgrywkach!

Mecz FC Barcelona - Bayern Monachium jeszcze przed rozpoczęciem zapowiadał się na wielkie piłkarskie święto. Kibice zacierali ręce na myśl o pojedynku Roberta Lewandowskiego z Lionelem Messim, ale już pierwsze minuty pokazały, że tego dnia bohaterowie mogą być zupełnie inni! Wystarczyły cztery minuty, by niezawodny w spotkaniach przeciwko "Dumie Katalonii" Thomas Mueller otworzył wynik spotkania i wprawił w wielką radość fanów mistrzów Niemiec. Euforia nie potrwała długo, bo już trzy minuty później piłkę do własnej siatki zapakował David Alaba. Po pierwszym kwadransie wydawało się, że Barca pójdzie za ciosem i za chwilę wyjdzie na prowadzenie.

Zobacz skrót meczu FC Barcelona - Bayern Monachium [WIDEO]

Sytuację sam na sam z Manuelem Neuerem zmarnował Luis Suarez, a w słupek trafił Lionel Messi. Niewykorzystane przed Katalończyków sytuacje zemściły się na nich wyjątkowo brutalnie. Po nieco ponad pół godzinie Bayern prowadził już 4:1! Kolejne gole dla Bawarczyków strzelali Ivan Perisić, Serge Gnabry i znowu Mueller. Schodząc do szatni z taką zaliczką Bayern mógł nieco spokojniej podejść do drugiej połowy. Tym bardziej, że FC Barcelona nie sprawiała wrażenia drużyny mającej jakąkolwiek wiarę w powodzenie misji.

I choć w 57. minucie Luis Suarez strzelił drugiego gola dla Barcelony, to nadzieja w sercach fanów "Blaugrany" nie pojawiła się na długo. Sześć minut później w murawę Nelsona Semedo wkręcił Alphonso Davies. Kanadyjczyk zatańczył i zagrał do mającego dużo miejsca w polu karnym Joshuy Kimmicha, a ten bez żadnych problemów pokonał po raz piąty ter Stegena.

Wszyscy, którzy myśleli, że na tym koniec, srogo się pomylili. W końcówce Bayern znowu podkręcił tempo. W 82. minucie wreszcie strzelił Robert Lewandowski, ale prawdziwym bohaterem okazał się Philippe Coutinho. Brazylijczyk pojawił się na placu gry kwadrans przed końcem, a w zaledwie 3 minuty pod koniec zapakował dwa gole i ustalił wynik meczu na 8:2.

Bayern w półfinale zagra ze zwycięzcą spotkania Manchester City - Olympique Lyon. A co z Barceloną? Klub z Katalonii czeka najprawdopodobniej rewolucja i kompletna przebudowa.

FC Barcelona - Bayern Monachium 2:8 (1:4)
Bramki: Alaba (s) 7, Suarez 57Mueller 4, 31, Perisić 22, Gnabry 27, Kimmich 63, Lewandowski 82, Coutinho 86, 89

Żółte kartki: Suarez, Alba, Vidal - Boateng, Davies, Kimmich

Barcelona: ter Stegen - Semedo, Pique, Lenglet, Alba - Roberto (46. Griezmann), Busquets (70. Fati), de Jong - Vidal - Messi, Suarez

Bayern: Neuer - Kimmich, Boateng (76. Sule), Alaba, Davies (84. Tolisso) - Goretzka (84. Hernandez), Alcantara - Gnabry (76. Coutinho), Mueller, Perisić (67. Coman) - Lewandowski

Bayern - FC Barcelona. Lewandowski vs Messi z pięknym wsparciem w tle
Najnowsze