Dla kibiców ogromna kasa w Lidze Mistrzów nie jest niczym nowym. Zwłaszcza w Polsce, gdzie od lat żyje się potencjalnym zastrzykiem gotówki dla mistrza Polski, który przebrnąłby eliminacje. To w XXI wieku udało się tylko raz Legii Warszawa, która za sam awans do LM otrzymała grube miliony. To jednak kropla w puli, która obejmuje też najlepsze kluby. Te mogą liczyć na jeszcze większe pieniądze. W puli tegorocznej Ligi Mistrzów znajduje się aż 2,03 miliarda euro! Największy kawałek z tego tortu jest oczywiście dla zwycięzcy.
Premie za wygraną w Lidze Mistrzów. Ile zarobił Real Madryt?
W tym roku to Real okazał się najlepszy. Zwycięstwo w finale LM z Borussią pozwoliło nie tylko po raz 15. podnieść upragniony puchar, lecz także przyniosło kolejne 20 milionów euro do klubowej kasy! Jest to premia za samą wygraną w finale, ale łączy się ona z wcześniejszymi zarobkami. Łącznie triumfator LM miał do zgarnięcia nawet 85 mln euro, a wiele zależało od wyników poszczególnych meczów w fazie grupowej. Dla przykładu, Manchester City zarobił w zeszłym roku ok. 80 mln euro, tracąc kilka milionów w związku z dwoma remisami w grupie. Real poradził sobie jednak lepiej!
"Królewscy" przeszli przez fazę grupową z Napoli, Bragą i Unionem Berlin jak burza. Wygrali wszystkie 6 meczów, a za każde otrzymali 2,8 mln euro. To wraz z premią 15,64 mln euro za udział w LM 2023/24 i późniejszymi bonifikatami za kolejne rundy (9,6 mln za 1/8, 10,6 za ćwierćfinał, 12,5 za półfinał i 20 za triumf) daje łącznie maksymalną kwotę 85,14 mln euro!