Jeśli w sierpniu dalej będzie piłkarzem PSG, to dostanie tzw. bonus lojalnościowy. Mbappe zarobi dodatkowe 60 milionów euro za bycie graczem mistrzów Francji, a saga transferowa z jego udziałem na pewno się nie skończy. Nikt nie ma pojęcia, kiedy (i czy w ogóle) tego lata zakończy się saga transferowa z jego udziałem. Napastnik nie chce przedłużyć umowy z PSG i jego plan zakłada - najprawdopodobniej - odejście z klubu latem 2024 r.
ZOBACZ: Trener Karabachu o klasie mistrza Polski. Co za słowa o Rakowie przed rewanżem!
Wymarzonym miejscem do gry dla Mbappe jest Madryt. Francuz chce w przyszłości grać w Realu Madryt, a Królewscy próbują ściągnąć go do siebie już teraz. Oferują za niego ok. 200 mln euro, co dla przedstawicieli PSG jest za niską kwotą. Zaszaleć chcą szefowie Al-Hilal, którzy zaproponowali za niego 300 milionów, a za sezon gry chcą piłkarzowi zapłacić 700. 70-krotny reprezentant Francji nie zamierza jednak przeprowadzać się na Półwysep Arabski. W PSG również może liczyć na wielkie pieniądze. Według informacji różnych mediów - w stolicy Francji zarabia ok. 60 mln euro rocznie.
Aktualnego wicemistrza świata stać więc niemal na wszystko. Nic dziwnego, że nie szczędzi grosza, gdy trzeba zapłacić za dobry samochód. A tych w swoich garażach ma kilka. Portal cuatro.com rozpisuje się o motoryzacyjnych zabawkach piłkarskiego gwiazdora.
Mbappe posiada takie pojazdy jak m.in. Ferrari Hybrid SF90 Stradale i Ferrari 488 Pista. To nie koniec, Mbappe "wozi się" również Mercedesem klasy V oraz Volkswagenem Multivan, Mercedesem GLE Coupe, Audi A6 i Range Roverem. Problem w tym, że jego za kierownicą - legalnie - nie ujrzymy. Francuski piłkarz bowiem nie ma prawa jazdy...