Thierry Henry twierdzi, że do końca życia będzie kibicem Arsenalu w którym spędził najlepsze lata. W konfrontacji „The Gunners” z Barcą można się spodziewać ostrej walki w której nikt nogi nie cofnie.
Połnocny Londyn drżał z niepokoju po kontuzji Fabregasa w ligowym meczu z Birmingham, ale ojciec piłkarza zdradził prasie, że „Cesc jest zdrowy”.
Przeczytaj koniecznie: Messi rozbije Arsenal?
Mecz na Emirates Stadium może być jednym z najpiękniejszych widowisk tej edycji Ligi Mistrzów, bo styl obu drużyn jest niesłychanie widowiskowy.
Przypuszczalne składy:
Arsenal: - Almunia - Sagna, Clichy, Campbell (Traore), Diaby – Nasri, Fabregas, Denilson, Arszawin – Bendtner, Walcott (van Persie)
Barcelona:Valdes – Maxwell, Puyol, Pique, Alves – Yaya Toure (Busquets), Keita, Xavi, Pedro – Ibrahimovic, Messi.
Jak grali w tej edycji LM
Arsenal: Standard Liege 3:2 i 2:0, Olympiakos 2:0 i 0:1, Alkmaar 1;1 i 4:1, Porto 1:2 i 5:0.
Barcelona:Inter 0:0 i 2:0, Rubin 1:2 i 0:0, Dynamo Kijów 2:0 i 2:1, VfB Stuttgart 1:1 i 4:0.
Nie przegap!
1/4 finału Ligi Mistrzów Barcelona - Arsenal (20.45, nSport i Polsat)
Inter - CSKA (20.45, kan. 59 na plat. n)
Liga Mistrzów: Arsenal - Barcelona, Miłość i walka
Arsene Wenger i Pep Guardiola prywatnie są bliskimi przyjaciółmi. As atutowy Arsenalu Cesc Fabregas jako kadet Barcelony grał w jednej drużynie z Leo Messim i Gerardem Pique. Pozytywnych skojarzeń miedzy klubami więc nie brakuje. Jednak dzisiaj na Emirates Stadium sentymenty trzeba odstawić na bok. Oba klubu czeka ciężka walka w Lidze Mistrzów.