FC Barcelona
Po raz ostatni w LM grała na Camp Nou 113 dni temu (2:0 z Interem). Na Katalończyków spadł obowiązek obrony honoru Primera Division.
Madryckie Atletico, Real, a ostatnio Sevilla przynosiły tej lidze wstyd. Trener Pep Guardiola ma mały problem w obronie w której brakuje Puyola, jej środkiem rządzić będą Pique z Milito. Wrócił za to na boisko Ibrahimović, a to dla Messiego i Henry'ego istotne wsparcie. Taktyka – super-ofensywna.
VfB Stuttgart
Dopiero 9. obecnie drużyna Bundesligi, tym bardziej pragnie sukcesu w LM. Po 1:1 w Stuttgarcie team VfB w Barcelonie musi grać „do przodu”.
Przeczytaj koniecznie: Triumf Mourinho
Co mu odpowiada, bo operujący na lewej stronie Pogrebnjak z Hlebem, oraz po prawej niemiecki Brazylijczyk Cocau, to ich główna siła. Plus potężny Francuz Delpierre (194 cm/87 kg) w obronie, który spróbuje zatrzymać Messiego i spółkę. Trener Christian Gross mówi: - Musimy atakować.
Girondins Bordeux
W lidze „Żyrondyści” mają pecha do Polaków. Najpierw ograł ich Irek Jeleń, potem punkt ukradł im Obraniak. Trener Laurent Blanc nie przejął się tym, bo za chwilę odejdzie na stanowisko selekcjonera Francji.
Przedtem chciałby efektownie wypaść w LM. Dlatego oszczędzał na tę okazję dwie gwiazdy swego ataku, Chamakha i Gourcuffa. W Lidze Mistrzów Bordeaux wygrywa od sześciu spotkań.
Olympiakos Pireus
Przeżywa ciężkie chwile, bo przegrywa rywalizacje z Panathinaikosem o mistrzostwo Grecji, a w niedzielę te drużyny staną naprzeciw siebie. W tej sytuacji wątpliwe by trener Bozidar Bandović chciał wypruć z zespołu wszystkie siły dla wątpliwego sukcesu w LM.
1/8 finału to dla Greków już wynik przyzwoity. Z 38 meczów wyjazdowych w LM Olympiakos wygrał 2. Można wątpić czy ten będzie trzeci.
Tranmisję z meczu: Barcelona Stuttgart przeprowadzi Polsat. Początek studia już od 20:30