FC Porto, Jackson Martinez

i

Autor: archiwum se.pl

Liga Mistrzów: FC Porto rozjechało BATE Borysów. Szachtar z Bilbao na remis

2014-09-18 1:25

W meczach grupy H Ligi Mistrzów obyło się bez większych niespodzianek. FC Porto rozbiło BATE Borysów aż 6:0, natomiast Athletic Bilbao bezbramkowo zremisował u siebie z Szachtarem Donieck.

Mecz FC Porto - BATE Borysów był teatrem jednego aktora. Portugalczycy totalnie zdominowali Białorusinów i już po pierwszej połowie prowadzili 3:0. Algierski skrzydłowy Yasine Brahimi popisał się dwoma pięknymi trafieniami, a jeszcze przed przerwą prostym strzałem głową prowadzenie "Smoków" podwyższył Jackson Martinez.

Liga Mistrzów: Jerome Boateng pogrążył Manchester City! [WIDEO]

Liga Mistrzów: Jerome Boateng pogrążył Manchester City! [WIDEO]

Druga odsłona to dalsza dominacja portugalskiej ekipy. Brahimi za swój świetny występ został nagrodzony hat-trickiem. Swoje trafienie dorzucił też Adrian Lopez, a dzieła zniszczenia dopełnił Vincent Aboubakar.

FC Porto - Bate Borysów 6:0 (3:0)
Bramki: Brahimi 5, 32, 57, Martinez 37, Adrian 61, Aboubakar 76

Porto: Fabiano - Danilo, Bruno Martins Indi, Maicon, Alex Sandro - Casemiro, Ricardo Quaresma, Yasine Brahimi (59. Goebel Evandro), Hector Herrera (69. Cristian Tello), Adrian Lopez - Jackson Martinez (64. Vincent Aboubakar)

BATE: Siergiej Czernik - Anri Chagusz, Igor Filipenko, Filip Mladenović, Denis Poliakow - Dzmitryj Lichtarowicz (53. Andrij Jakowlew), Aleksandr Wołodko, Edgar Olechnowicz (62. Aleksandr Karnitskiy), Ilja Aleksijewicz - Witalij Rodionow (71. Nikolai Signewicz), Michaił Gordiejczuk

W drugim spotkaniu grupy H nie mieliśmy takiego deszczu bramek - wręcz przeciwnie, kibice zgromadzeni na San Mames nie zobaczyli ani jednego gola. W pierwszej odsłonie obie strony miałe duże problemy z konstruowaniem akcji i zatrudnieniem bramkarza rywali. Najgroźniejszą sytuację stworzyli sobie goście po "centrostrzale" Darijo Srny, który pewnie wybronił jednak Gorka Iraizoz.

Falstart Benfiki Lizbona. Szybka czerwona kartka [WIDEO]

W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił. Żadna z drużyn nie kwapiła się do ataku, a dobre okazje do zdobycia bramki można było policzyć na palcach jednej ręki. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 0:0 i co ciekawe, przedłuża to fantastyczną serię piłkarzy Szachtara, którzy od 10 godzin (we wszystkich rozgrywkach) nie stracili jeszcze gola.

Athletic Bilbao - Szachtar Donieck 0:0

Bilbao: Gorka Iraizoz - Aymeric Laporte, Oscar de Marcos, Carlos Gurpegi, Mikel Balenziaga - Benat Etxebarria (64. Markel Susaeta), Ander Iturraspe, Ibai Gomez, Mikel Rico, Iker Muniain (75. Ager Aketxe) - Aritz Aduriz (77. Guillermo Fernandez)

Szachtar: Andrij Pjatow - Ołeksandr Kuczer, Darijo Srna, Jarosław Rakicki, Gonzaga Marcio - Taras Stepanenko, Fernando (73. Fred), Douglas Costa, Taison (80. Marlos) - Alex Teixeira, Luiz Adriano (89. Ołeksandr Gładkij)

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze