Przed spotkaniem VfL Wolfsburg - Real Madryt chyba wszyscy (w tym my) spodziewali się tylko jednego - pogromu na korzyść "Królewskich". Podbudowani zwycięstwem z Barceloną piłkarze z Madrytu mieli stłamsić rywali, strzelić swoje i wrócić do domu z pewną zaliczką przed rewanżem. Jakże brutalnie ten scenariusz zweryfikowali gospodarze!
Choć mecz lepiej rozpoczęli goście. Ronaldo nawet strzelił gola, którego sędzia jednak nie uznał. Jego zdaniem Portugalczyk był na spalonym, ale powtórki pokazywały co innego. Ta sytuacja chyba zbyt mocno wryła się w pamieć piłkarzy Realu, gdyż wyłączyli się z gry i pozwolili "Wilkom" objąć prowadzenie. Po bezmyślnym faulu Casemiro rzut karny na gola zamienił świetny w tym meczu Ricardo Rodriguez.
Zobacz: Liga Mistrzów: PSG - Manchester City 2:2. "Obywatele" zaskoczyli w Paryżu
Chwilę później Maximilian Arnold podwyższył prowadzenie Wolfsburga na 2:0! Przez resztę spotkania Cristiano Ronaldo i Gareth Bale wściekli obstrzeliwali bramkę Diego Benaglio, to nie zdołali zmniejszyć strat. Czy odrobią je w rewanżu na Santiago Bernabeu? Tego nie wiemy, ale wiemy jedno - będzie niezłe widowisko!
VfL Wolfsburg - Real Madryt 2:0
Bramki: Rodriguez 19 (k), Arnold 25
Wolfsburg: Benaglio – Vieirinha, Naldo, Dante, Ricardo Rodriguez – Guilavogiu, Luiz Gustavo – Bruno Henrique (80. Trasch), Arnold, Draxler – Schurrle (85. Kruse)
Real: Navas – Danilo, Ramos, Pepe, Marcelo – Modrić (64. Isco), Casemiro, Kroos (85. James) – Bale, Benzema (42. Jese), Ronaldo
Żółte kartki: Vieirinha, Benaglio, Gustavo, Arnold - Bale