Wayne Rooney płakał jak bóbr - ManU poza półfinałem LM

2010-04-09 4:45

Kibice Manchesteru United przeżywają najtrudniejsze chwile w ostatnich latach. W Wielką Sobotę "Czerwone Diabły" przegrały w meczu na szczycie Premier League z Chelsea 1:2 i oddaliły się od mistrzostwa Anglii. A po przegranej rywalizacji z Bayernem pierwszy raz od 2006 roku nie awansowały do półfinału Ligi Mistrzów.

Kłopoty Manchesteru są nierozerwalnie związane z problemami Wayne'a Rooneya (25 l.). Kontuzja kostki uniemożliwiła gwiazdorowi MU udział w meczu z Chelsea, który może okazać się decydujący dla losów walki o mistrzostwo. Długo wydawało się też, że Rooneya zabraknie w rewanżu z Bayernem.

Przeczytaj koniecznie: Bayern w półfinale LM: Arjen Robben ustrzelił awans

- Wayne nie zagra - zapewniał 24 godziny przed meczem trener Alex Ferguson (69 l.). Rooney ostatecznie zagrał od 1. minuty, ale kłamstwo Fergusona nie popłaciło. Obolały Rooney opuścił boisko w 55. minucie, Manchester odpadł, a Fergusonowi puściły nerwy. Opowieści o "typowych Niemcach, którzy wymusili kartkę" i o tym, że "awansowała drużyna dużo słabsza", nie przystoją komuś, kto szczyci się szlacheckim tytułem sir.

Najnowsze