Nicea była faworytem meczu z jedną z najsłabszych drużyn w lidze, ale po meczu i tak powinna być zadowolona z remisu. Tuż przed przerwą sędzia podyktował karnego przeciwko Nicei za faul obrońcy Dante na rywalu. Do piłki podszedł pochodzący z Jamajki Shamar Nicholson. Strzelił tuż przy słupku, ale Bułka wyczuł jego intencje i odbił piłkę. To trzecia „jedenastka” w sezonie ligowym obroniona przez reprezentanta Polski. Dzięki temu jest na czele klasyfikacji bramkarzy z Lig TOP 5 pod względem obronionych rzutów karnych, razem z Niemcem Oliverem Baumannem z Hoffenheim.
Polak dorzucił jeszcze jedną udana interwencję przy karnym w pucharze Francji. Bułka zebrał bardzo wysokie noty za swój występ i w dużej mierze dzięki niemu Nicea pozostaje w grze o Ligę Mistrzów. W tej chwili zajmuje czwarte miejsce w Ligue 1, dające grę w kwalifikacjach do LM, ale ma niewielką startą do wyprzedzających ją zespołów. Do drugiego w tabeli Brestu traci 3 pkt, a do trzeciego Monaco tylko jeden. Nicea straciła najmniej goli w lidze, bo w 23 meczach tylko 15. Co też jest dużą zasługą niespełna 25-letniego Polaka.