Dla Milanu wtorkowy mecz będzie okazją do rewanżu na Barcelonie za wyeliminowanie z dwóch kolejnych edycji Ligi Mistrzów. W poprzednim sezonie Rossoneri odpadli z Barceloną już w 1/8 finału, a rok wcześniej w ćwierćfinale. Rossoneri mają jednak spore problemy kadrowe i formą nie imponują. W Serie A zajmują dopiero ósme miejsce. W Lidze Mistrzów jest lepiej, bo Milan w dwóch meczach zdobył cztery punkty.
Przeczytaj koniecznie: Arsenal - Borussia. Lewandowski: Wojtek, do trzech razy sztuka [WYWIAD]
- Mecz przeciwko Barcelonie może być dla Milanu punktem zwrotnym w obecnym sezonie - mówi pomocnik Milanu Riccardo Montolivo. - Wierzymy w dobry rezultat, ale wszyscy spodziewamy się trudnej przeprawy. Milan w tym sezonie nie pokazał jeszcze pełni swoich możliwości.
ZOBACZ! Dziewczyna z Irlandii zawstydziła Ibrahimovicia i spółkę. Zobacz przepiękne trafienie [WIDEO]
Barcelona radzi sobie dobrze i w Lidze Mistrzów i w Primera Division. W lidze w dziewięciu spotkaniach tylko jednemu rywalowi oddała punkty. Z Milanem powinien zagrać Leo Messi, o którego zdrowie drżeli fani Blaugrany. - Messi jak dla mnie wygląda nieźle, ponieważ wszystko rozbijało się o to, żeby wziąć go do Pampeluny (0:0 z Osasuną) i tam zobaczyć, jak sobie poradzi - mówi tener Barcy Gerardo Martino. - Messi wyleczył się szybciej niż się tego spodziewaliśmy. Uważaliśmy, że sensownie było dać mu kilka minut.
Milan - Barcelona LIVE, Canal +, 20:45
Relacja tekstowa na żywo: gwizdek24.pl