Każdy mecz Polaka w Champions League – i w Serie A też – pilnie oglądany jest przez decydentów Interu i Juventusu, dwóch najmocniejszych obecnie ekip na Półwyspie Apenińskim. Obie mają chrapkę na reprezentanta Polski. A każdy dobry występ ten apetyt gigantów będzie podsycać. - Oczywiście życzę Piotrkowi zajścia z Napoli jak najdalej w pucharach – mówi w długiej rozmowie z „Super Expressem” Piotr Czachowski, spec od włoskiej piłki i wielki admirator talentu Zielińskiego.
- Ale o powtórzenie wyniku sprzed roku będzie szalenie trudno, podobnie jak o obronę „scudetto”. A że przed nim być może ostatni naprawdę wielki kontrakt, więc jeśli oferty z Turynu i Mediolanu zostaną podtrzymane, zapewne latem powie „pas” w Neapolu – uważa były reprezentant kraju.
- Zainteresowanie takich klubów to wielki ukłon w stronę „Zielka”– kontynuuje Czachowski. W ewentualnym wyborze, przed którym stanąć może Zieliński, nasz ekspert ma konkretnego faworyta. - Juventus wygrywa mecze, potrafi zdominować rywala. Ale przy Massimiliano Allegrim na trenerskiej ławce nie gra takiego futbolu, w którym Piotr, lubiący atakować i mądry w ofensywie, mógłby w pełni wykorzystać swój talent – analizuje Piotr Czachowski.
Wybór jest więc, jego zdaniem, oczywisty. - Inter to najlepsza opcja dla Zielińskiego. Pod rządami prezydenta Stevena Zhanga zespół jest budowany krok po kroku, już w poprzednim sezonie był o włos od osiągnięcia wielkiego celu (dotarł do finału LM – przyp. aut.) - przypomina nasz rozmówca. I przywołuje też aspekt co prawda pozaboiskowy, ale szalenie istotny: - Dla kibiców Napoli Piotrek jest tym, który pomógł odzyskać tytuł mistrza po 33 latach. Ale przestałby być bohaterem, gdyby odszedł do Juventusu….
Początek meczu grupy C Ligi Mistrzów pomiędzy Napoli i Unionem Berlin w środę o godz. 18.45. Transmisja w Polsat Sport Premium 1.