Nowe informacje w tej sprawie przedstawił "The Guardian". Policja nie znalazła winy piłkarza i postanowiła zamknąć sprawę. Na ostateczne rozwiązanie Neymar musi jeszcze chwilę poczekać, ale wydaje się być to formalnością. We wtorek stanowisko policji otrzymała prokuratura. Ma ona teraz 15 dni na swoją ocenę sprawy, a następnie ostateczny werdykt podejmie sędzia. Przypomnijmy, że o całej sprawie świat dowiedział się na początku czerwca. Najila Trindade opowiedziała, że 15 maja w Paryżu brazylijski gwiazdor piłki ją zgwałcił.
W Internecie pojawiło się kilka nagrań, które zmusiły obserwatorów do zastanowienia. Niektórzy uważali, że kobieta na nich broniła się przed Neymarem. Według swojej wersji zdarzeń, zawodnik PSG okazał się zbyt silny i zmusił ją do stosunku. Neymar odbijał jednak piłeczkę i podtrzymywał, że to on stał się ofiarą spisku. Na nagraniu widać bowiem, jak Trindade go uderza.
Polecany artykuł:
Piłkarz od samego początku nie uznawał swojej winy. Postanowił nawet pokazać nagie zdjęcia z korespondencji, które wysyłała mu modelka. Ze swoim agentem utrzymuje wersję, że wszystko było elementem oszustwa, mającym na celu wyłudzenie odszkodowania.
Polecany artykuł: