Dla "Lewego" i jego kolegów dopiero co zakończone rozgrywki były jak wspaniały sen. Zaczynały się co prawda w bólach, bo od kilku kiepskich wyników i rozstania z trenerem Niko Kovacem, ale odkąd ekipę objął Hans-Dieter Flick, to ta stała się po prostu niezwyciężona. Do trofeów krajowych dołożyła to najważniejsze - triumf w Lidze Mistrzów. Głównym ojcem sukcesu okrzyknięto polskiego napastnika, na którego nie było mocnych ani w Niemczech, ani w Europie.
SENSACJA! Leo Messi zdecydował się odejść z Barcelony, klub nie zarobi ZŁAMANEGO GROSZA!
I nie ulega wątpliwości, że gdyby tylko Złota Piłka była przyznawana jak co roku, to właśnie Lewandowski stanowiłby faworyta do jej zgarnięcia. Czy jednak zmiana decyzji "France Football" jest w ogóle możliwa? - Rozumiem, że w Polsce mogły być duże oczekiwania związanie ze Złotą Piłką dla Roberta Lewandowskiego w tym roku, ale trudno mi sobie wyobrazić, aby tak poważna decyzja ogłoszona przez organizatora plebiscytu została jeszcze zmieniona - skwitował w rozmowie z "Interią" Arnaud Tulipier, wicenaczelny "France Football".
Czas chyba zatem powoli porzucić złudzenia - Złota Piłka 2020 w takiej formie jak wcześniej nie zostanie przyznana. To nie powinno jednak podłamywać Lewandowskiego, który znajduje się w wyśmienitej formie i w 2021 roku będzie miał jeszcze mnóstwo czasu, aby regularnie udowadniać swoją wartość. Zwłaszcza, że wówczas rozegrane zostaną przeniesione mistrzostwa Europy.
Przypomnijmy - "FF" decyzję o odwołaniu plebiscytu argumentował wybuchem pandemii koronawirusem i brakiem równych szans w rywalizacji o trofeum.