Na takie mecze warto czekać. Warte grube miliony euro gwiazdy Realu i Milanu stworzyły fantastyczne widowisko. Brylowali ci starsi (Raul Gonzalez i Ronaldinho), ale prawdziwe show zrobił ten najmłodszy – Alexandre Pato. Nie dość, że strzelił dwie bramki (gol w 88. minucie zdecydował o zwycięstwie Milanu), to był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem na boisku.
Pato przeszedł długą drogę do tego, by niemal w pojedynkę pokonać wczoraj Real. Gra w piłkę tylko dzięki samozaparciu. 10 lat temu u piłkarza wykryto nowotwór. Mimo szybkiej operacji u Alexandre pojawiły się komplikacje. Jednak dzięki zastrzykom i pomocy matki Pato cudownie wyzdrowiał. Dziś twierdzi, że pomogło mu to zrobić karierę w futbolu.
Wczoraj w Lidze Mistrzów zagrał również Kamil Kosowski. Jego APOEL przegrał jednak z FC Porto 1:2. Kosowski został niespodziewanie zmieniony pod koniec pierwszej połowy.
Środowe mecze LM
Grupa A
Bordeaux – Bayern 2:1
Juventus – Maccabi 1:0
Grupa B
CSKA Moskwa – Man Utd 0:1
Wolfsburg – Besiktas 0:0
Grupa C
Real M. - Milan 2:3
Zurych – Marsylia 0:1
Grupa D
Chelsea – Atletico 4:0
Porto – APOEL 2:1