Kapitan reprezentacji Polski musi zmierzyć się z sytuacją, do której w swojej karierze po prostu nie przywykł. Dzięki znakomitemu prowadzeniu się i optymalnym treningom, napastnik praktycznie nie musiał się mierzyć z poważniejszymi problemami zdrowotnymi. Wydawało się, że również i teraz opuści raptem starcie kadry z Anglią. Diagnoza okazała się jednak gorsza. Piłkarz naciągnął więzadło w kolanie, co oznacza miesięczny rozbrat z futbolem i utratę szans na kilka występów także i w Bayernie Monachium.
Zbigniew Boniek ZGANIŁ reprezentację po porażce w Anglii! Z tymi słowami zgodzi się każdy
Ale czy faktycznie będzie właśnie tak? Okazuje się, że niekonicznie. Jak podaje "Kicker", Lewandowski celuje w porót już na rewanżowe starcie ćwierćfinału Ligi Mistrzów z Paris Saint-Germain, do którego dojdzie 13 kwietnia. Bawarczycy w swym komunikacie o miesięcznej pauzie Polaka mieli podać zdecydowanie najdłuższą możliwą absencję piłkarza. A jeżeli zostanie wykonana odpowiednia praca to bardzo możliwe, że przerwa kapitana reprezentacji Polski potrwa dużo krócej niż przypuszczano.
Byłby to doskonały scenariusz także i dla samego "Lewego", któremu brakuje sześciu bramek w obecnym sezonie Bundesligi, aby ponownie zapisać się w historii tych rozgrywek. Tym razem strzelając ponad 40 goli w jednym sezonie i pobijając legendarny rekord należący przez lata do jednego z najwybitniejszych polskich piłkarzy. Gerda Muellera.