Zbigniew Boniek jasno na temat złotej Złotej Piłki. Były prezes PZPN-u wskazał swojego faworyta

Liga Mistrzów to jedna z najlepszych dróg do pokazania się i wypromowania w piłkarskim świecie, a osiągane w niej wyniki są brane także pod uwagę przy głosowaniu w plebiscycie Złotej Piłki. O nagrodzie tej, o której marzy chyba każdy piłkarz, mówi się w ostatnim czasie bardzo dużo i nic dziwnego, bowiem niedługo kończy się głosowanie i ta najważniejsza indywidualna nagroda piłkarska zostanie przyznana po raz kolejny. Niestety, Robert Lewandowski, który był faworytem do jej zdobycia rok temu, tym razem ma silnych konkurentów w osobach Leo Messiego czy Karima Benzemy. Zdecydowanym faworytem zdaje się być Argentyńczyk, który miał za sobą nienajgorszy sezon klubowy i reprezentacyjny. Mimo to, w obecnych rozgrywkach zawodzi i w tym upatruje się szansy dla Lewandowskiego, który jest w wyśmienitej formie. Jak z kolei widzi to Zbigniew Boniek? Wiceprezydent UEFA postanowił przedstawić swoje zdanie na ten temat w studiu Polsatu Sport przed meczami wspomnianej wcześniej Ligi Mistrzów.

Wielkie emocje w Lidze Mistrzów. Strzelanina w Madrycie, Liverpool lepszy o jedną bramkę

Zobacz, jak Robert Lewandowski odbierał nagrodę dla najlepszego strzelca minionego sezonu ligowego!

12 zdjęć

Zbigniew Boniek wskazuje kto powinien sięgnąć po Złotą Piłkę. Wie więcej niż inni?

Przypomnijmy, że kilka dni temu Zbigniew Boniek wywołał niemały szum swoim wpisem na Twitterze, w którym sugerował, że ktoś poznał już wyniki tegorocznej Złotej Piłki, choć w praktyce głosowanie jeszcze się nie zakończyło. W rozmowie w studiu Polsatu Sport wiceprezydent UEFA przedstawił swoje zdanie na temat tego, kto powinien otrzymać tę nagrodę. – Moim zdaniem, jeśli decydowałyby tylko walory piłkarskie, boiskowe, to nikt oprócz Roberta Lewandowskiego nie powinien zdobyć Złotej Piłki, bo żeby ją zdobyć, to trzeba wziąć to, co zrobiłeś na boisku i to, co drużyna z tobą zrobiła. Francuzi, którzy odwołali galę, wiedzą, że Lewandowski na to zasługuje – stwierdził Boniek, nawiązując do tego, że rok temu „France Football” odwołało swój plebiscyt, co było wielkim ciosem dla Lewego, który nie miał sobie równych w 2020 roku.

Pożar na trybunach w Lidze Mistrzów?! Nieprawdopodobne obrazki, to wydarzyło się naprawdę [WIDEO]

Zbigniew Boniek przyznał jednak, że choć teraz Polak wciąż zachwyca swoją formą, to wygrać może zawodnik po prostu bardziej popularny od niego. – Natomiast moi ludzie mówią mi, że może wygrać kto inny. Ten, który jest uważany za najlepszego piłkarza na świecie. Co się stanie, to trudno powiedzieć, bo to jest plebiscyt dla dziennikarzy, mediów – dodał były prezes PZPN-u. Co ciekawe pojawiły się głosy, że Złota Piłka za poprzedni rok może zostać przyznana na tegorocznej gali, jednak taką możliwość wcześniej wykluczały władze „France Football”. Gala, na której zostanie przyznana nagroda za rok 2021, odbędzie się 29 listopada.