Kibice piłkarskiej reprezentacji Polski nie oglądali jej w akcji od połowy listopada, ale nie mogą narzekać na nudę. Najpierw cały kraj żył odejściem Paulo Sousy i wyborem jego następcy, a Czesław Michniewicz, na miesiąc przed kluczowym meczem z Rosją, nie jest pewien, jak to spotkanie zostanie zorganizowane. Początkowo planowano starcie na słynnych Łużnikach, ale ostatecznie wybrano obiekt Dinama Moskwa. Wydawało się, że na tym się skończy, jednak po raz kolejny polityka wpłynęła na sport. 21 lutego Władimir Putin uznał niepodległość separatystycznych regionów Donbasu – donieckiej i ługańskiej republiki – i wywołał światowy konflikt. Niemal wszyscy przywódcy mówią o sankcjach i wprowadzają je w życie, a konsekwencje częściowego rozbioru Ukrainy nie ominą też sportu. Mocno skomplikowało to plan na mecz Polska – Rosja.
Menadżer Czesława Michniewicza stanął po stronie Rosji! Wytknął Polakom wady, zaskakująca opinia
Rosyjska posłanka skandalicznie o meczu Polska – Rosja
Większość Polaków nie wyobraża sobie wyjazdu do Moskwy, by rozegrać pierwszy z dwóch finałów, jakie trzeba wygrać, żeby pojechać do Kataru. Minister sportu, Kamil Bortniczuk, błyskawicznie zapewniał, że zrobi wszystko, żeby wpłynąć na FIFA i przenieść ten mecz na neutralny teren. PZPN także rozpoczął działania, w które mają się włączyć nawet prezydent i premier. Presja na włodarzach światowego i europejskiego futbolu jest ogromna, bowiem pod znakiem zapytania stoi też m.in. finał Ligi Mistrzów zaplanowany w Petersburgu. Tymczasem jedna z rosyjskich posłanek całkowicie bagatelizuje temat.
Czesław Michniewicz podjął ważną decyzję przed meczem z Rosją! Szykuje się sporo zaskoczeń
Czesław Michniewicz ma za sobą niepewny czas wyborów, a przed najważniejszym meczem w karierze ponownie może odczuwać niepewność:
- To tylko polityka, w ogóle nie chodzi o sport. Polski minister obawia się o bezpieczeństwo? Co może się wydarzyć w Moskwie? To najbezpieczniejsze miasto, chyba że Polacy zamierzają zbombardować Moskwę i on o tym wie, a my nie. Więc niech ostrzeże. Nie widzę innego powodu – powiedziała Swietłana Żurowa, śmiejąc się, cytowana przez WP SportoweFakty. 50-latka to była znakomita panczenistka, która ma na koncie m.in. złoty medal olimpijski z Turynu na dystansie 500 m. W sporcie osiągnęła wiele sukcesów, ale jako deputowana do Dumy Państwowej nie popisała się, komentując gorące doniesienia o meczu Polska – Rosja.