Mistrzostwa świata w Katarze budzą dużo kontrowersji już od 2010 roku, czyli samego momentu przyznania tej imprezy państwu z Półwyspu Arabskiego. Im bliżej było właściwej imprezy, tym piętrzyły się afery i nie były one związane tylko z korupcją, ale też łamaniem praw człowieka i praw pracowniczych. Mundial ostatecznie rozpoczął się zgodnie z planem, ale Katar z pewnością nie zyskał na nim tyle, ile by chciał, bo wielu kibiców, piłkarzy czy dziennikarzy głośno mówi o ciemnej stronie tej imprezy. Głos w tej sprawie postanowiła zabrać także Unia Europejska, która mocno skrytykowała zarówno Katar, jak i FIFA.
Parlament Europejski przyjął rezolucję w sprawie Kataru. Domaga się działań
Przypomnijmy, że światowe media już wcześniej alarmowały, że w Katarze przy budowie stadionów i infrastruktury zginęły tysiące pracowników, którzy zostali sprowadzeni do Kataru z zagranicy. W głośnym materiale „Guardiana” podkreślano, że choć Katar stworzył fundusz na rzecz rodzin poszkodowanych pracowników, to w aktach zgonu wielu z nich wpisywano „naturalną przyczynę śmierci”, by odszkodowań nie płacić.
– Posłowie domagają się od katarskiego rządu uwzględnienia "wszystkich osób, których to dotyczy od rozpoczęcia prac związanych z mistrzostwami świata FIFA, co obejmuje również śmierć pracowników i inne naruszenia praw człowieka" – czytamy na portalu Sport.pl, który cytuje przyjętą przez Parlament Europejski rezolucję.
Unia Europejska mocno o FIFA. Wprost zarzuca jej korupcję!
Parlament Europejski nie zapomniał także o „ulubienicy” kibiców, czyli FIFA. Niedawno granice żenady przekroczył jej szef, Gianni Infantino, który jak tylko mógł bronił Kataru i organizacji właśnie tam mistrzostw świata. Unia Europejska wzywa światową federację piłkarską do podjęcia działań w kwestii poprawy funkcjonowania całej organizacji, którą wprost oskarża o: – "szerzącą się, systemową i głęboko zakorzenioną korupcję. (…) Organizacja poważnie zaszkodziła wizerunkowi i integralności światowego futbolu" – cytuje rezolucję portal Sport.pl.
Warto także podkreślić, że przyjęta przez PE rezolucja krytykuje także podejście Kataru do osób należących do mniejszości seksualnych. Homoseksualizm jest w tym kraju zakazany, a w obronie takich osób chciały stanąć niektóre drużyny. FIFA zabroniła im jednak wystąpić w opaskach „One Love” wspierających LGBT+. Niemcy postanowili więc zaprotestować w inny sposób – ustawiając się do zdjęcia przed meczem z Japonią wszyscy zasłonili usta. FIFA nie zdecydowała się na ukaranie ich za to zachowanie.