Zarówno "Kanonierzy", jak i "The Reds" nie zachwycają w tym sezonie formą - ci pierwsi w ligowej tabeli plasują się na 6. miejscu, zaś drudzy jedną lokatę niżej (oba zespoły dzieli różnica trzech punktów).
Liverpool z pewnością ma wciąż w pamięci niedawną kompromitującą porażkę w Pucharze Anglii, gdzie drużyna Brandona Rogersa uległa grającemu na co dzień w League One, Oldham. Środowy mecz z londyńczykami będzie świetną okazją do zrewanżowania sie kibicom za tamto upokorzenie.
W sezonie 2011/2012 w bezpośrednich potyczkach tych zespołów dwukrotnie wygrywał Arsenal (2:0 i 2:1). Czy w środę podopieczni Arsene'a Wengera ponownie będą górą?
Premier League: Arsenal - Liverpool w TV, transmisja na Canal+ Sport od godz. 20.45.