![Anglicy wciąż zachwycają się Polakiem, prześcigają się w komplementach. „Heroiczny!” [WIDEO]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-5ufV-uF8j-Q7zJ_lukasz-fabianski-300x250.jpg)
Sensacja wisiała w powietrzu już w regulaminowym czasie gry, bowiem jeszcze kilka minut przed jego zakończeniem piłkarze Bradford prowadzili z „Kanonierami” 1:0. Nadzieje londyńczykom przywrócił w samej końcówce Thomas Vermaelen, który skierował piłkę do bramki Duke’a po świetnym dośrodkowaniu Santiego Cazorli i doprowadził tym samym do dogrywki.
Przeczytaj też: Iker Casillas: Możemy mieć do Barcelony 25 punktów straty, ale pod jednym warunkiem
Ta nie przyniosła żadnego rozstrzygnięcia, choć Arsenal praktycznie nie schodził z połowy przeciwnika. Od porażki w konkursie jedenastek nie zdołał swojego zespołu uchronić nawet fantastycznie dysponowany Wojciech Szczęsny – Polak obronił dwa karne.
Bradford – Arsenal 1:1, karne 3:2
Bramki: Thompson 16’ – Vermaelen 88’
Składy:
Bradford: Duke - Meredith, McArdle, McHugh, Darby - Atkinson, Jones, Doyle, Thompson (72. Jones) – Wells (74. Connell), Hanson
Arsenal: Szczęsny - Gibbs, Vermaelen, Mertesacker, Sagna – Podolski (69. Oxlade-Chamberlain), Wilshere, Ramsey (69. Rosicky), Cazorla - Gervinho, Coquelin (60. Chamakh)
Kartki:
Bradford: Wells (żółta)
Arsenal: Gervinho (żółta)
