Cesc Fabregas ucina spekulacje: Jestem szczęśliwy w Chelsea i wspieram Jose Mourinho

Cesc Fabregas nie może zaliczyć tego sezonu do udanych. Gra dużo poniżej oczekiwań, przez co często siada na ławce rezerwowych i nie może pomóc drużynie będącej w kryzysie. W poprzedniej edycji Premier League to właśnie genialna postawa Hiszpana sprawiła, że Chelsea została mistrzem Anglii. Teraz, gdy brakuje jego asyst i odbiorów, "The Blues" prezentują się fatalnie i zajmują 15. miejsce w lidze!

Zobacz: Grzegorz Krychowiak kontra gwiazdy Manchesteru City! Polak stoi przed dużym wyzwaniem

Niedawno w mediach pojawiły się plotki, że były gracz Barcelony jest niezadowolony ze swojej sytuacji i Jose Mourinho, który sadza go na ławce. Fabregas miał rzekomo namawiać innych kolegów w szatni do buntu, który miałby ostatecznie doprowadzić do zwolnienia portugalskiego szkoleniowca. Pomocnik na tyle przejął się tymi pogłoskami, że wyjaśnił swoją sytuację na Twitterze.

"W przeciwieństwie do tego, co wypisują niektóre strony internetowe, jestem niezwykle szczęśliwy w Chelsea. Mam świetną relację z menedżerem. Być może pewne osoby z zewnątrz chcą zdestabilizować cały klub, ale wierzę, że odbijemy się od dna i znów będziemy dobrzy" - napisał Fabregas.