Gdy przed rokiem Cristiano Ronaldo powracał do Manchesteru United, wydawało się, że zarówno przed nim, jak i przed klubem świetlana przyszłość. Rzeczywistość brutalnie zweryfikowała jednak te wyobrażenia. Choć indywidualnie Portugalczyk zanotował dobry sezon, „Czerwonym Diabłom” nie udało się zakwalifikować do Ligi Mistrzów. Z tego właśnie względu 37-latek usilnie próbował w ostatnich tygodniach zmienić pracodawcę. Problem w tym, że żaden z klubów europejskiej czołówki nie był zainteresowany jego usługami. CR7 powrócił zatem do gry w barwach klubu z Old Trafford, ale i tutaj sytuacja zdaje się być daleka od idealnej.
Portugalczyk w meczu 1. kolejki Premier League przeciwko Brighton (1:2) wszedł na boisko z ławki rezerwowych, w ostatnim meczu z Brentford (0:4) spędził natomiast na murawie pełne 90 minut. Po zakończeniu tego spotkania świat obiegły jednak obrazki, na których 37-latek całkowicie lekceważy swojego szkoleniowca – Erika ten Haga. Dziennikarze „Sky Sports” sugerują, że jest to już kolejny kamyczek wrzucony do ogródka gwiazdora, a cała sytuacja może nawet zakończyć się… rozwiązaniem kontraktu! Paul Hirst dodaje, że wg jego informacji CR7 w ostatnich dniach jest stale w złym humorze, co negatywnie wpływa na atmosferę w całym zespole. Wobec tej sytuacji klubowi działacze zaczęli debatować, czy jest sens zatrzymywać go na Old Trafford. Sprawa jest jednak rozwojowa i powinna zakończyć się w ciągu kilkunastu najbliższych dni.
Dla Cristiano Ronaldo jest to już drugi pobyt w Manchesterze United, wcześniej reprezentował bowiem barwy tego klubu w latach 2003-2009. Całkowity bilans Portugalczyka drużynie „Czerwonych Diabłów” wynosi obecnie 331 meczów, 142 strzelonych bramek oraz 62 zanotowane asysty. 37-latek wraz z klubem z Old Trafford zdobył szereg trofeów m.in. trzy mistrzostwa Anglii, Puchar Anglii czy dwa krajowe Superpuchary. Jako zawodnik United Cristiano Ronaldo zdobył także w 2008 roku swoją pierwszą Złotą Piłkę.