Kapitan Arsenalu naruszył wiązadła w kolanie po starciu z Xabim Alonso. Kiedy znoszono go z boiska, miał łzy w oczach. - Boję się, że to poważny uraz - mówił po meczu. I miał rację.
Lekarze przewidują, że na boisko wróci pod koniec marca, co oznacza, że ominą go ważne mecze w Premier League i dwumecz z Romą.
- Cesc jest podłamany. Narazie nie wiadomo, czy będzie potrzebował operacji. Nie wygląda to za dobrze - wyznał na łamach "The Sun" kolega pomocnika.