Przed rozpoczęciem spotkania 1/32 finału FA Cup Arsenal - Liverpool, Jakub Kiwior z pewnością po cichu marzył, że zapisze się w historii tego meczu i poprowadzi swoją drużynę do kolejnej rundy rozgrywek. Bez dwóch zdań udało mu się wyjść przed szereg i zostać jedną z najważniejszych postaci tego starcia, jednak po bramce samobójczej z 80. minuty na 0:1 to kibice "The Reds" cieszyli się z postawy polskiego obrońcy. Niestety dla Kiwiora, internauci po zakończeniu spotkania postanowili wylać swoją frustrację na niego i zaczęli mu pisać bardzo nieprzyjemne komentarze.
Przykre, jak potraktowali Jakuba Kiwiora. Po bramce samobójczej w meczu Arsenal - Liverpool zgotowali mu piekło
W obecnych czasach, kiedy media społecznościowe są bardzo rozwinięte, niczym nowym jest zalew wiadomości pod zdjęciami piłkarzy. W tym jednak wypadku Jakub Kiwior nie ma się z czego cieszyć, bo niezadowoleni kibice "Kanonierów" z Polski i nie tylko zaczęli dodawać nowe komentarze, w których życzą mu rychłego odejścia z klubu.
Jakub Kiwior przechodzi piekło po meczu z Liverpoolem! Po tym, co zgotowali mu kibice aż płakać się chce
- Nooo elegancko odje***e znow panie Kiwior! Czapki z glow, mozna bylo w ciemno obstawic ze cos pan odstawi 😂 czas sie zabierac z Arsenalu bo to za wysokie progi niestety - napisał bez pardonu jeden z internautów zarzucając mu, że polski obrońca nie jest na poziomie, który pozwoliłby mu grać dla londyńskiej ekipy. - Leave Arsenal - dopisał krótko jeden z wielu fanów Arsenalu, który nie mógł pogodzić się z bramką samobójczą Polaka.