To nietuzinkowy piłkarz
Moder do gry wrócił pod koniec ubiegłego roku. Sztab Brighton systematycznie wprowadza go do gry. Ostatnio po raz pierwszy od 19 miesięcy utalentowany pomocnik wybiegł w wyjściowym zestawieniu zespołu w starciu pucharowym. - Nie będziemy się czarować - powiedział Sebastian Mila, asystent w sztabie reprezentacji Polski w rozmowie z portalem meczyki.pl - Liczymy już nie na czas, a liczymy bardziej na minuty Jakuba Modera, bo te minuty przybliżają go do świetnej dyspozycji. To jest nietuzinkowy piłkarz, który w ustawieniu potrafi zmodyfikować wiele rozwiązań, w defensywie i ofensywie. Jego charakterystyka powoduje, że możesz do niego dobierać różnego typu piłkarzy i różne ustawienia. To jest niesamowity plus w jego kontekście - tłumaczył.
Bartosz Kapustka wrócił do gry. To będzie rok gwiazdy Legii Warszawa?
Minuty są szalenie istotne
Sztab kadry monitoruje poczynania zawodnika. Asystent zapowiedział, że niebawem wybierze się do Anglii, aby obejrzeć gracza na żywo oraz podczas treningów w Brighton. - Ale cały czas musimy czekać - przyznał Mila w rozmowie z portalem meczyki.pl. - Musimy pamiętać o tym, jaką miał długą przerwę, czy zdrowie będzie mu pozwalało trenować i grać. Te minuty są szalenie istotne. Nie ukrywam, że mam z nim kontakt do którego zamierzam się udać w najbliższym czasie. Chciałbym go zobaczyć na treningu, a nie tylko podczas meczów. Mam nadzieję, że uda mi się to zrobić. Nawet na pewno mi się to uda. Tak to będzie wyglądało - zdradził asystent selekcjonera kadry Michała Probierza.