Anfield, Liverpool FC

i

Autor: Newsflare/Tarbouriech Roseline via AP

Kibic Liverpoolu szedł i stracił nogę. Zostało na niej "You'll never walk"

2015-02-07 13:47

Historia jakiej nie znajdziecie w żadnej czarnej komedii. Andy Grant to komandos, a w zasadzie to już były wojskowy, bo kto chciałby w armii człowieka bez nogi? 26-latek służył w Afganistanie i podczas jednej z misji stanął na minę, w wyniku czego kończyna musiała zostać amputowana. Z racji tego, że jest kibicem Liverpoolu miał na niej wytatuowane słowa hymnu "You'll never walk alone". Los postanowił sobie z niego zadrwić w sposób okrutny.

Grant w trakcie patrolu w Afganistanie stanął na minę i stracił część nogi, przez co jego tatuaż stał się jeszcze bardziej bliższy rzeczywistości. Z słów "You'll never walk alone" ("Nigdy nie będziesz szedł sam") został "You'll never walk" ("Nigdy nie będziesz chodził"). Okrutne, ale życiowe. Nasz bohater wcale się jednak nie załamał.

Arsene Wenger: Wojciech Szczęsny jest numerem jeden w bramce Arsenalu

26-latek porusza się teraz dzięki protezie i sam dziwi się temu jak groteskowy był dla niego los. - To niezwykła ironia, ponieważ przebiegam 10 kilometrów w około 40 minut - powiedział były wojskowy.

Choć na nodze życiowe motto stało się dla niego raczej smutnym cytatem z książki Paulo Coelho, to w rzeczywistości Andy Grant nie został sam. Jego ukochany klub prowadzi fundację, która wspiera weteranów. W 2012 roku Liverpool zainicjował program, który ma pomóc byłym żołnierzom w powrocie do cywilnego życia.

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze