Do zdarzenia doszło w niedzielne popołudnie. Pewien mężczyzna zadzwonił do ośrodka treningowego "Kogutów" i zagroził, że jeżeli piłkarz odejdzie z White Hart Lane, wówczas jego dni na tym świecie będą policzone.
>>> Chelsea nie rezygnuje z Rooneya. Co na to Manchester?
Jak donosi angielska prasa, Tottenham bardzo poważnie podszedł do całej sytuacji. O wszystkim natychmiast została powiadomiona policja.
Niewykluczone, że Gareth Bale opuści Anglię jeszcze w tym tygodniu. Porozumienie na linii Tottenham - Real Madryt wydaje się być prawie osiągnięte. W mediach spekuluje się, że "Królewscy" zapłacą za Walijczyka około 100 milionów euro.