Piłkarze z angielskiej ekstraklasy powinni nieco bardziej uważać na to, co robią. Po narkotykowej aferze z poprzedniego tygodnia, tym razem kłopoty ma Wayne Hennessey z Crystal Palace. Bramkarz stracił ostatnio miejsce w składzie, a teraz pogrążyło go zdjęcie wrzucone przez kolegę na InstaStories.
"Orły" skromnie wygrały w FA Cup z Grimsby Town 1:0, a po meczu poszły na kolację do restauracji. Świetne nastroje zostały uwiecznione na zdjęciu, co naprzykrzyło golkiperowi dużo problemów. Fotkę na InstaStories wrzucił Max Meyer, a kibice od razu zwrócili uwagę na postawę Hennesseya, który wykonuje gest podobny do nazistowskiego pozdrowienia.
Piłkarz wszystkiemu zaprzecza i twierdzi, że krzyczał coś do fotografa (stąd ręka tuż nad ustami), a także próbował zwrócić jego uwagę pokazując w jego stronę. Kibice nie są w stanie w to uwierzyć, a jeden z nich napisał na Twitterze, że to jedno z najgłupszych możliwych wyjaśnień.

i
Hennessey trafił do Crystal Palace latem 2014 roku, ale nie zagrzał od razu miejsca w wyjściowym składzie klubu. Miejsce między słupkami wywalczył sobie dopiero w drugim sezonie i grał w nim cały czas do grudnia 2018 roku. Wtedy doznał kontuzji pleców, przez co rolę bramkarza przejął Vicente Guaita.