Tomasz Kuszczak bronił, a Rooney strzelał i przeklinał

2011-04-04 4:00

Tomasz Kuszczak (29 l.) niespodziewanie wskoczył do bramki Manchesteru United. Edwin van der Sar (41 l.) zgłosił uraz pachwiny, więc Alex Ferguson (70 l.) dał Holendrowi odpocząć.

"Czerwone Diabły" pokonały West Ham United 4:2, mimo że jeszcze w 65. minucie przegrywały 0:2. Obie bramki "Młoty" strzeliły z rzutów karnych. Poza "jedenastkami" Kuszczak był praktycznie bezrobotny.

Bohaterem Manchesteru United był Wayne Rooney (26 l.), który zaliczył hat tricka. Anglik może mieć jednak po spotkaniu duże problemy. W przypływie emocji po strzeleniu trzeciego gola wykrzyczał do kamery serię niecenzuralnych słów. Za brzydką tyradę, której wysłuchały miliony widzów przed telewizorami, grozi mu kara od angielskiej federacji piłkarskiej. - Chciałbym przeprosić za moje zachowanie, w szczególności dzieci, które oglądały mecz w telewizji, i ich rodziców. Emocje wzięły górę, ale wyraziłem je nieodpowiednio - pokajał się później Rooney.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze