Pep Guardiola

i

Autor: East News Pep Guardiola

Premier League: Pep Guardiola poczeka na... odejście Arsene'a Wengera?

2016-01-12 21:03

Pep Guardiola nie przedłużył kontraktu z Bayernem Monachium. Jak sam wyjawił, szuka nowego wyzwania i chce trenować w Premier League. Od czasu tej wypowiedzi dziennikarze głowią się, który klub na Wyspach wygra wyścig o Hiszpana. Sam zainteresowany mógł przypadkowo wyjawić, gdzie będzie kontynuował swoją menedżerską podróż... Być może będzie to Arsenal.

- Kiedy podpiszę nowy kontrakt, natychmiast to ogłoszę. Możliwe jednak, że miną dwa lata, zanim zacznę trenować jakąś drużynę w Anglii - powiedział na konferencji prasowej Pep Guardiola. Hiszpan także przeprosił trenerów Premier League za ogromne zamieszanie, które pojawiło się po jego słynnej już wypowiedzi o odejściu z Bayernu.

Zobacz: "Dzięki Tobie jestem najszczęśliwszą osobą na świecie". Mesut Oezil nietypowym bohaterem wesela!

Niby nic konkretnego Guardiola nie powiedział, ale warto zwrócić uwagę na jeden szczegół - czas. Hiszpan wspomniał o dwóch latach. Na co miałby aż tyle czekać, skoro już teraz chcą go giganci Premier League? Na zwolnienie posady? Na początku tego sezonu Arsene Wenger wyjawił, że być może rozstanie się z Arsenalem za... dwa lata. Wtedy wygasa jego kontrakt i wcale nie jest pewne, że Francuz go przedłuży.

Arsenal wydaje się być idealnym klubem dla Guardioli. U "Kanonierów" panuje podobna filozofia gry, która preferuje Hiszpan. Zawodnicy potrafią być długo w posiadaniu piłki i wymieniać setki podań - to istny raj dla byłego menedżera FC Barcelony!

Sprawdź: Grzegorz Krychowiak o transferze do Arsenalu Londyn: Zostawiam te sprawy swojemu agentowi

Gdzie waszym zdaniem trafi Guardiola? Głosujcie w naszej sondzie!

Najnowsze