Premier League: Pewna wygrana Liverpoolu z Newcastle. The Reds NADAL w walce o Ligę Mistrzów!

2015-04-14 11:30

W meczu kończącym 32. kolejkę Premier League Liverpool pewnie pokonał "Sroki" 2:0. Dzięki tej wygranej nadal może myśleć o wystepach w Lidze Mistrzów w nadchodzącym sezonie. Do miejsca premiowanego grą w eliminacjach tych elitarnych rozgrywek "The Reds" tracą tylko cztery punkty.

Po dwóch porażkach z Manchesterem United (1:2) i z Arsenalem (1:4) sytuacja Liverpoolu w walce o Ligę Mistrzów zrobiła się bardzo nieciekawa. Jednak z pomocą przyszły im "Czerwone Diabły", które rozbiły na Old Traford Manchester City 4:2, dzięki czemu podopiecznym Brendana Rodgersa nie pozostało nic innego, jak wykorzystać nadażąjącą się okazję i wrócić do walki o czołową czwórkę.

Kliknij: Premier League: Arsenal Londyn - Liverpool 4:1. Kompletna miazga na Emirates Stadium

Piłkarzom Liverpoolu w starciu z Newcastle nie brakowało motywacji i na efekty nie trzeba było długo czekać. Już w 9. minucie spotkania po wspaniałym przerzucie Jordana Hendersona, piłkę otrzymał Raheem Sterling. Reprezentant Anglii zwiódł w polu karnym dwóch rywali i precyzyjnym strzałem pokonał Tima Krula. Wynik meczu w 70. minucie ustalił Joe Allen, który wykorzystał podanie Emre Cana.

Zobacz: Manchester jest czerwony! Sześć goli i zwycięstwo United z City. Wymęczona wygrana Chelsea

Dzięki tej wygranej, Liverpool zbliżył się na cztery punkty do Manchesteru City, który zajmuje czwarte miejsce premiowane grą w eliminacjach Ligi Mistrzów. - Będziemy walczyć o to miejsce do samego końca. Zawodnicy są bardzo zdeterminowani. City wciąż jest przed nami, ale jak widzieliśmy już w poprzednich latach, wszystko może się jeszcze zmienić. Dlatego nadal wierzę, że uda nam się zniwelować tę stratę w pozostałych sześciu meczach - powiedział Brendan Rodgers.

W środę mija 26 lat od tragicznych wydarzeń z Hillsborough, kiedy w trakcie półfinałowego meczu pomiędzy Liverpoolem a Notthingham Forest napierający tłum zadeptał i zadusił 96 osób. Przed poniedziałkowym meczem piłkarze obydwu drużyn minutą ciszy uczcili pamięć ofiar tamtej tragedii.

Liverpool FC - Newcastle 2:0 (1:0)

Bramki: Raheem Sterling 9, Joe Aleen 70

Liverpool FC: Simon Mignolet - Glen Johnson, Emre Can, Dejan Lovren, Alberto Moreno, Jordan Henderson, Lucas Leiva, Joe Allen, Jordon Ibe (58' Fabio Borini), Raheem Sterling (88' Rickie Lambert), Philippe Coutinho.

Newcastle United: Tim Krul - Ryan Taylor, Mike Williamson, Daryl Janmaat, Vurnon Anita, Remy Cabella, Mehdi Abeid (74' Adam Armstrong), Jack Colback, Gabriel Obertan (67' Jonas Gutierrez), Moussa Sissoko, Ayoze Perez (86' Yoan Gouffran).

Najnowsze