Bartosz Kapustka, Leicester

i

Autor: East News

Ranieri odszedł. Czy więziony Kapustka wyjdzie na wolność?

2017-02-24 18:16

Claudio Ranieri nie jest menedżerem Leicester. Włoch został zwolniony po rozczarowujących wynikach w bieżącym sezonie. „Lisy” okupują dolne rejony w tabeli i są blisko wylotu z fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Nieszczęście jednego w sporcie często bywa szansą dla kogoś innego. W tym przypadku pojawia się iskierka nadziei dla Bartosza Kapustki. Polski piłkarz może skorzystać na zmianie szkoleniowca.  

Włoski trener, Claudio Ranieri, to przykład bohatera tragicznego. Kilka miesięcy temu nosili go na rękach działacze i kibice Leicester, kiedy prowadzona przez niego drużyna sensacyjnie zdobywała mistrzowski tytuł. W tym sezonie „Lisom” idzie jak po grudzie, a odpowiedzialność za fatalne wyniki musiał wziąć Claudio Ranieri. Włocha już w klubie nie ma, ale na pokładzie wciąż pozostają Marcin Wasilewski i Bartosz Kapustka. Po transferze tego drugiego do Anglii oczekiwania były ogromne. Pomocnik nie cieszył się jednak uznaniem Ranieriego, rzadko mieścił się w meczowej kadrze, o szansach gry już nie wspominając.

Kapustka wciąż czeka na swój debiut w Premier League. Najwięcej okazji do pokazania swoich umiejętności miał w meczach drugiej drużyny Leicester. W siedmiu występach strzelił dwie bramki i raz asystował. W barwach pierwszego zespołu rozegrał zaledwie cztery spotkania i każde z nich było pojedynkiem pucharowym. Dla młodego reprezentanta Polski zmiana trenera może się okazać zbawienna. Być może nowy szkoleniowiec postawi na Kapustkę i pozwoli mu się rozwinąć pod jego skrzydłami. Na razie nie wiadomo, kto jest najbliżej objęcia „Lisów”. Z perspektywy Bartosza Kapustki najlepszy byłby kandydat, który nie boi się stawiać na młodych.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze