Rijkaard w Chelsea?

2009-02-10 13:43

Jak przyznał agent Franka Rijkaarda, jest on przygotowany, by rozważyć opcję pracy w Chelsea Londyn i nie obawia się trudnych relacji z właścicielem klubu, Romanem Abramowiczem.

Holender pozostaje bezrobotny od lata 20008 roku, kiedy został zwolniony z FC Barcelona. Obecnie znajduje się na liście kandydatów do przejęcia posady po zwolnionym w poniedziałek Luizie Felipe Scolarim. Jak twierdzi jego agent, Perry Overeem, były gwiazdor "Pomarańczowych" byłby zainteresowany posadą szkoleniowca w Londynie. - Frank to wielki fan Premier League. Chce pracować w wielkim klubie i jeśli otrzyma ofertę z Chelsea, zdecydowanie ją rozważy. Zainteresowania takiego zespołu nie wolno lekceważyć - oświadczył.

Od 2003 roku, kiedy Abramowicz kupił Chelsea, z drużyną pracowało już czterech szkoleniowców, ale Overeem twierdzi, że nie zniechęca to Rijkaarda do podjęcia wyzwania na Stamford Bridge. - Oczywiście praca w zespole "The Blues" to gorąca posada, bo klasa zespołu mocno zobowiązuje. Znam jednak Franka i wiem, że nie obawia się on trudnych wyzwań - ocenił. - Wierzy w siebie i jestem przekonany, że gdyby został trenerem Chelsea, pozostałby na stanowisku znacznie dłużej niż jego poprzednicy - dodał.

Jak podają angielskie media, szefowie "The Blues" mogą chcieć znaleźć szkoleniowca, który podpisze umowę tylko do końca obecnego sezonu, a następnie ewentualnie ją przedłuży lub ustąpi miejsca innemu kandydatowi. Odprawy z tytułu zerwanych kontraktów ostatnich trzech trenerów Chelsea sięgają ok. 45 milionów funtów i działacze wolą być ostrożni. Jak zapewnia Overeem, Rijkaard z pewnością nie zgodzi się na krótkoterminową umowę. - Trener musi mieć zaufanie u swoich pracodawców. Jeśli Chelsea zgłosi się z propozycją półrocznego lub rocznego kontraktu, Frank jej nie przyjmie - zakończył.

Najnowsze