Słynny sędzia rzucił butem w Jose Mourinho! Kuriozalna sytuacja, nie poniósł konsekwencji

Nie trzeba być wielkim ekspertem, by choć trochę uzmysłowić sobie, że praca sędziego piłkarskiego jest niezwykle wymagająca. Na arbitrach skupia się bardzo dużo przede wszystkim negatywnych emocji kibiców, piłkarzy czy trenerów, a nawet władz piłkarskich klubów. VAR, który pojawił się kilka sezonów temu, z pewnością w dużym stopniu ułatwia pracę arbitrom, ponieważ mogą upewnić się co do sprawiedliwości swoich decyzji, jednak wciąż jest to niełatwe zadanie. W swojej autobiorafii jeden z najsłynniejszych sędziów piłkarskich ostatnich lat, Mark Clatteburg, opowiedział o różnych, często nieprzyjemnych aspektach pracy arbitra, zwłaszcza takiego, który wybija się ponad większość. Co ciekawe, w jednej ze swoich opowieści przypomniał sytuację, w której tak zdenerwował się na Jose Mourinho, że… rzucił w niego butem!

Rzucił piłkę nożną i został… pomocnikiem egzorcysty! Niezwykła historia byłego zawodnika Legii Warszawa

Znany sędzia rzucił w Mourinho butem

Mark Clattenburg w swojej książce wyjawił, że znani trenerzy ze światowego topu próbowali wpłynąć na niego w różnoraki sposób. Raz po meczu do pokoju sędziów wszedł Jose Mourinho (wówczas trener Manchestru United, który zremisował to spotkanie 1:1). Mark Clattenburg tak opisał tę sytuację:

– Tym razem musisz być szczęśliwy – powiedziałem od razu. – Nie możesz mnie winić za ten wynik. - Mogę – odparł. Chodziło mu o brak rzutu karnego za rzekome zagranie ręką jednego z przeciwników. - Wiem, że nie popełniłem błędu. - Nie. Widziałem wideo. Pomyliłeś się – oznajmił i zaczął swą narrację. - Zamknij się człowieku, ok? - podniosłem but i rzuciłem nim o ścianę obok niego. - Wynoś się z mojej garderoby. Wyjdź! - dodałem.

Mark Clattenburg przez 13 lat sędziował mecze w angielskiej Premier League, pracował także w trakcie finału igrzysk olimpijskich, finału Ligi Mistrzów czy podczas Euro 2016.

Wielkie problemy Legii Warszawa przed meczem z Leicester. Gwiazdor mistrza Polski nie zagra?