Światowy kryzys pogrąża angielskie kluby

2008-10-09 12:00

Kosmiczne pensje i wielki prestiż. Piłkarze w Anglii mają jak u pana Boga za piecem, ale zanosi się na koniec życia w luksusie. Wszystko z powodu globalnego kryzysu finansowego.

Po raz pierwszy w historii Premier League dwa zespoły - West Ham i West Bromwich - występują bez sponsorów na koszulkach. Szacuje się, że suma, jaką pompują w ligę reklamodawcy, stopniała w tym roku aż o 8 mln funtów.

Na dodatek w tym pierwszym zespole trenerowi Ginafranco Zoli (42 l.) postawiono ultimatum: chcesz nowych piłkarzy, musisz sprzedać starych. Kłopoty banku Landsbanki, którego prezesem jest właściciel "Młotów" Bjorgolfur Gudmundsson (67 l.), mogą sprawić, że klub będzie miał niedługo ogromną, liczącą 100 mln funtów, dziurę w budżecie. Widmo kryzysu zagląda w oczy nie tylko średniakom, bo sponsorzy Manchesteru United i Newcastle (banki AIG i Northern Rock) również są zadłużeni.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze