Za nami dopiero sześć kolejek Premier League, a my już możemy powiedzieć jedno - Pep Guardiola tworzy w Manchesterze prawdziwego potwora. "The Citizens" grają w tym sezonie kapitalnie. W lidze wygrali wszystko, co było do wygrania i z kompletem punktów oraz bilansem bramkowym 18:5 przewodzą tabeli. Są też jedną z dwóch niepokonanych drużyn, a los chciał, że w siódmej kolejce pojadą do Londynu, by zmierzyć się z drugą z nich - Tottenhamem.
"Koguty" grają nieco inaczej, niż rywale. Nie imponują skutecznością, ale za to są świetnie zorganizowani w defensywie. Dotychczas stracili tylko 3 gole (przy 10 strzelonych) i przed trwającą serią spotkań byli wiceliderem. Ustępowali Manchesterowi City, bo w przeciwieństwie do niego nie zanotowali kompletu zwycięstw, a przytrafiły im się dwa remisy. Jak więc wypadnie najlepsza obrona ligi w starciu z najskuteczniejszym atakiem? Przekonamy się już wkrótce.
Mecz Tottenham - Manchester City rozpocznie się w niedzielę 2 października o godzinie 15:15. Transmisja na antenie Canal+Sport 2.