Jakub Moder może mówić o nieprawdopodobnie dużym pechu. Były gracz poznańskiego Lecha stał się prawdziwą ostoją drużyny narodowej i klubu Brighton, w którym to zaczął odgrywać coraz to ważniejszą rolę. Jak na nieszczęście, dobrą passę Polaka przerwała kontuzja zerwania więzadeł krzyżowych w kolanie, co sprawiło, że zawodnik już w tym sezonie nie zagra i pod znakiem zapytania stoi jego występ w trakcie mistrzostw świata w Katarze. O swoim zawodniku w trakcie konferencji prasowej postanowił powiedzieć trener "Mew", Graham Potter, który powiedział, co czuje polski pomocnik.
Graham Potter o kontuzji Modera. Padły mocne słowa
Jak przyznaje trener klubu, reprezentant Polski nie kryje wielkiego rozczarowania i smutku względem tego, co się stało. Jak przyznaje szkoleniowiec, Polak robi teraz wszystko, aby jak najszybciej wrócić do gry, a klub wspiera go w jego zmasowanych staraniach.
- Jakub jest bardzo rozczarowany i smutny, ale teraz skupia się jedynie na tym, by wrócić do zdrowia i sił. Oczywiście, będziemy go wspierać przez cały proces leczenia - mówił szkoleniowiec Brighton and Hove Albion.
Co dalej z przyszłością Artura Boruca w Legii? Ma dojść do ważnego spotkania, może być decydujące
Aby zobaczyć zdjęcia Jakuba Modera, przejdź do galerii poniżej.
Moder odezwał się do kibiców, Wskazał datę powrotu
Na temat swojej kontuzji opowiedział także sam reprezentant Polski za pośrednictwem mediów społecznościowych. Jak zauważył pomocnik, w grze powinniśmy zobaczyć go dopiero za pół roku.
- Ciężko mi cokolwiek napisać w takim momencie, bo jeszcze kilka dni temu przeżywałem najlepsze chwile w moim życiu, a dzisiaj jestem po fatalnej diagnozie i przed operacją. Długa droga przede mną, ale zrobię wszystko, żeby jak najszybciej wrócić na boisko! Dziękuje za wszystkie słowa wsparcia i wiadomości, bardzo to doceniam. Widzimy się za pół roku - pisze zawodnik Brighton na Instagramie.