W poprzednim sezonie piłkarze Swansea niemal do końca walczyli o utrzymanie w Premier League i teraz też nie rozpieszczają swoich kibiców. "Łabędzie" po sześciu kolejkach zajmują odległe 15. miejsce w tabeli. Strefa spadkowa jest niebezpiecznie blisko i wygląda na to, że dla Łukasza Fabiańskiego i jego kolegów to będzie kolejny ciężki sezon. Ostatni mecz zespołu z Walii to bolesna porażka na własnym stadionie 1:2 z Watford.
Piłkarze Swansea jadą do wschodniego Londynu na spotkanie z West Hamem, którego kibice znani są z bardzo żywiołowego dopingu. Z ostatniej wizyty w stolicy Wielkiej Brytanii Łukasz Fabiański ma bardzo miłe wspomnienia. W rozgrywanym na Wembley starciu z Tottenhamem Polak bronił jak w transie, a "Łabędzie" sprawiły niespodziankę, remisując 0:0. Teraz powalczą na innym wielkim obiekcie - Stadionie Olimpijskim (London Stadium), na który przeniosły się niedawno "Młoty". West Ham ten sezon rozpoczął jeszcze gorzej niż Swansea. W sześciu spotkaniach wywalczył zaledwie 4 punkty i zajmuje 18. miejsce w tabeli (strefa spadkowa).
To ma być ostatni występ Fabiańskiego przed zgrupowaniem reprezentacji Polski, która przygotowywać się będzie do meczów z Armenią (5 października) i Czarnogórą (8 października) w eliminacjach do mundialu w Rosji.
Mecz West Ham - Swansea zostanie rozegrany w sobotę 30 września o godz. 16. Prawa do pokazywania Premier League ma platforma nc+. Niestety nie planuje jednak transmisji na żywo z meczu West Ham - Swansea. Na Canal+, Canal+ Sport itd. nie będzie można obejrzeć tego spotkania LIVE.