Jedenaście meczów - tyle spotkań angielskiej ekstraklasy ominął Łukasz Fabiański z powodu urazu biodra. Polski golkiper pojawił się na boisku z powrotem 28 grudnia w spotkaniu z Leicester City, a w nowy rok wszedł z czystym kontem w meczu z Bournemouth. Niestety, kolejny mecz zakończył przedwcześnie.
Polak po wybiciu piłki z autu bramkowego nie mógł kontynuować swojego występu. Po chwili "Fabian" usiadł na murawie i poprosił o pomoc medyków. Niewykluczone, że golkiperowi odnowił się uraz, choć do momentu oficjalnego ogłoszenia wieści o stanie zdrowotnym nie należy ferować wyroków.
Jak przypomina portal "SportoweFakty.wp.pl", Fabiański po urazie biodra przeszedł operację i na boisko miał wrócić dopiero w lutym. Udało mu się to wcześniej, ale teraz można zadawać sobie pytanie, czy nie za szybko. Może się to odbić także na samej reprezentacji Polski.
Poprzednia przerwa Łukasza Fabiańskiego trwała niemal trzy miesiące. Jeśli uraz okaże się groźny, czekać go może przerwa, przez którą ominie marcowe mecze kadry z Finlandią i Ukrainą. Tuż przed startem Euro, w czerwcu Orły Brzęczka zagrają jeszcze z Rosją i Islandią.